FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



Prolog

a u t o r :    Reviss


Gdy byłam mała zawsze myślałam, że kiedy mocno się rozhuśtam to dotknę stopami nieba. Było wtedy jasnoniebieskie z białymi kłębiastymi chmurami. Zamykałam wtedy oczy marząc, ale za każdym razem kiedy je otwierałam jasne słońce zamieniało się w czerwony księżyc,
a potem była tylko ciemność, pustka, otchłań, nicość. Po dosłownie kilku minutach znów nastawała jasność i pojawiałam się na skrzyżowaniu trzech żwirowych ścieżek. Za każdym razem wybierałam drogę naprzeciwko mnie, jakby coś mnie tak ciągnęło, wzywało. Następnie wielokrotnie odczuwałam ból z każdym najmniejszym krokiem. Małe kamyki wbijały się
w moje stopy powoli je raniąc. Otaczały mnie krwistoczerwone maki i polne kwiaty, tańczące
z wdziękiem przy lekkich podmuchach chłodnego wiatru. Ciemnozielone drzewa niczym góry
z wyższością pięły się w stronę szarego, melancholijnego nieba. W tle można było usłyszeć delikatny śpiew kobiety, dźwięki fletu, skrzypiec oraz lutni, a także odgłosy dzikiej natury. Nagle ni stąd, ni zowąd jakby z najciemniejszych zakątków świata na drzewie pojawił się czarny jak noc kruk. Wlepiał we mnie swoje małe, puste, głębokie ślepia. Skrzydła niczym chmura burzowa delikatnie zatrzepotały na wietrze. Spoglądałam na niego uważniej. Miałam wrażenie, że śledzi mnie od dłuższego czasu, obserwuje swoimi chciwymi, drapieżnymi oczami łaknąc mojej zguby, śmierci. Wydał
z siebie przeraźliwy dźwięk. I już go nie było. Odleciał. Nim zdążyłam się spostrzec nagle wszystko ustało. Nie czułam już chłodnego wiatru i nie słyszałam nic, prócz swojego przyspieszonego oddechu oraz szybko bijącego serca. Upadłam na kolana brudząc przy tym białą, zwiewną sukienkę. Spojrzałam na swoje dłonie. Bordowa prawie czarna krew powolnym tempem ściekała tworząc dwa wzory.
Korony i litery „V”.






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1203
il. komentarzy : 0
linii : 8
słów : 345
znaków : 1799
data dodania : 2015-12-28

k o m e n t a r z e

Brak komentarzy.

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e